Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Nude. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą Nude. Pokaż wszystkie posty
Indigo Picco Latte

Indigo Picco Latte

Dla kobiet które uwielbiają klasyczne nudy mam dobrą informacje, nadchodzi kolor Picco Latte wcześniej dostępny jako żel doczekał się w końcu hybrydowego wydania. Kolekcja klasycznych hybryd rośnie, co chwilę producent dorzuca do niej nowe kolory, ponadczasowe i nielimitowane.



Nic się tak nie broni jak naturalny kolor na paznokciach, własnie taki jest nowy Picco Latte, bardzo kremowa formuła i idealne krycie sprawia że malowanie nim to czysta przyjemność. Regularnie wracam do nude na paznokciach, zawsze po czasie czerwonych lub neonowych paznokci przychodzi czas na odpoczynek, takim właśnie odpoczynkiem jest kremowy kolor latte. To bardzo dojrzały odcień, który wygląda elegancko, ale też bardzo świeżo.


Indigo Piccolo Latte

Kolor Picco Latte wcześniej był dostępny tylko jako żel, teraz można go kupić w formule lakieru hybrydowego, doskonała informacja bo kolorek jest obłędny. Mieszanka brudnego różu i ciemnego nude, znakomicie sprawdzi się do pracy i szkoły, bardzo całoroczny kolor.

Krycie już przy jednej warstwie bardzo skraca pracę przy manicure, jak dla mnie jest to materiał na ulubieńca i lakier awaryjny na każdą okazje, do sukienki i jeansów.


Indigo Hashtag Nailfluencer Collection

Indigo Hashtag Nailfluencer Collection

Jeżeli miałabym powiedzieć od czego zaczął się paznokciowy Instagram to chyba wskazałabym jasnoróżowe paznokcie, rozbielone, pastelowe i bardzo dziewczęce. Właśnie taki jest kolor hushtag z najnowszej kolekcji Indigo poświęconej internetowym twórcom.


Podejrzewam że będzie to najpopularniejszy kolor z całej kolekcji, dlatego radzę po spieszyć się z jego zakupem. Jeżeli szukacie czegoś do pracy, szkoły lub na wesele, koniecznie sprawdźcie ten kolor na żywo. Pamiętam swój pierwszy lakier hybrydowy był z innej firmy ale miał bardzo podobny kolor niestety był to początek Hybryd w Polsce i jego formuła pozostawiała dużo do życzenia, pamiętam że musiałam nakładać cztery warstwy żeby uzyskać pełne krycie koloru, przypadku lakieru Hushtag wystarczy jedna warstwa i możemy się cieszyć idealną jednolitą taflą koloru.


Indigo Hashtag - kropka nad i każdego kobiecego looku. Słodki i dziewczęcy odcień mlecznego różu, który łączy wszystkie wielbicielki klasyki i najgorętszych instagramowych trendów!

Kolor dla mnie idealnie reprezentuje klasykę instagramowych trendów, doskonała jakość formuły sprawia że malowanie nim to czysta przyjemność. Z pewnością kupię jeszcze jedną buteleczkę na zapas bo myślę że ten kolor jest niezwykle uniwersalny i z pewnością będę go używać przez długi czas. Decydując się na taki kolor nie musimy obawiać się że coś nam się znudzi, klasyka nigdy nie wychodzi z mody i pasuje do większości ubrań które nosimy i sytuacji które mogą nas spotkać. Tak jak z dobrą sukienkę która idealnie podkreśla naszą figurę, są też lakiery które potrafią idealnie podkreślić zadbane dłonie i Hashtag do tego grona się zdecydowanie zalicza.




Przegląd kremowych lakierów hybrydowych

Przegląd kremowych lakierów hybrydowych

Niewiele kolorów nadaje się na każdą porę roku i na każdą okazję, po kremy możemy sięgać naprawdę zawsze, a gdy znajdziemy odcień idealny dla siebie zostanie z nami na wiele lat. To co ważne dla mnie przy wyborze koloru idealnego, to po pierwsze krycie, nie chce aplikować więcej niż 2 warstwy koloru, po drugie odpowiednie pod tony które będą współgrały z moją karnacją i to tyle, niby wymagania małe, ale ciężko znaleźć lakier który będzie w punkt.

Ciekawa jestem dla ilu z Was te kolory wydadzą się identyczne, chciała bym powiedzieć że na żywo jest inaczej ale nie jest, to piękna kategoria kolorów i fakt one są prawie identyczne, tylko to prawie robi dużą różnice w odbiorze.



Indigo Big Mistake - wyjątkowy lakier hybrydowy pochodzący z kolekcji Wedding powstałej we współpracy z Agnieszką Hyży! Odcień szlachetnej, nieskazitelnej bieli z odrobiną wanilii. Mi bardzo przypomina odcień kości słoniowej, jest stonowany i elegancki jeden z lepszych ślubnych lakierów jakie można spotkać na rynku.


Indigo How Big Is Your Diamond - wyjątkowy lakier hybrydowy pochodzący z kolekcji Wedding powstałej we współpracy z Agnieszką Hyży! To słodki, orzeźwiający morelowy shake na Twoich paznokciach. Doskonała alternatywa dla tych, które chcą postawić na klasykę i delikatność, a jednocześnie nie przepadają za różem.


Indigo Mr & Mrs Indigo - wyjątkowy lakier hybrydowy pochodzący z kolekcji Wedding powstałej we współpracy z Agnieszką Hyży! Mleczny odcień wzbogacony nutą rozkosznej brzoskwini. 


Indigo Too Many Colours - śliczny bardzo naturalny odcień nude, sprawdza się na każdą okazję i pasuje do wszystkiego.


Indigo Wedding Night - Wedding Night to mieszanka delikatnie rozbielonego beżu z nutą słodkiej brzoskwini, która pozwoliła nam uzyskać niezwykle ciepły, subtelny odcień. Dodatkowo, wzbogaciliśmy go o srebrzyste drobinki, dzięki czemu stał się elegancki i szykowny, a jednocześnie… po prostu uroczy i świeży!


Indigo Ex Husband - Najbardziej różowy odcień z całej gromady, mój faworyt w kwestii uniwersalnych róży.


Indigo Like a Virgin - Cielisty, delikatny odcień komponujący się z naturalnym kolorem skóry. Idealny do eleganckiego i szlachetnego manicure, który dopełni odświętny look, a jednocześnie go nie zdominuje.


Indigo Wedding Collection by Agnieszka Hyży

Indigo Wedding Collection by Agnieszka Hyży

Już od kilku dni na stronie Indigo dostępna jest najnowsza kolekcja lakierów, utrzymana w stylistyce ślubnej stworzona z myślą o pannach młodych. Na rynku jest już sporo nudowych hybryd, sama gdy pierwszy raz usłyszałam o tej kolekcji uznałam ze nie da się w tej tematyce zdziałać już nic odkrywczego. Pierwsze zdjęcia internetowe wyglądały raczej normalnie, bardzo klasycznie. Prawdziwy urok widać dopiero na żywo, nie wiem jakim cudem żyłyśmy bez tej wspaniałej dziesiątki!



Najnowsza kolekcja składa się z 10 kolorów utrzymanych w tonacji nude z wykończeniem kremowym, transparentnym i brokatowym. Dodatkowo zostały wypuszczone ozdoby utrzymane w tonacji złota, różowego Złota, miedzi i srebra. Cały zestaw jest doskonale dobrany i zachęca do testowania!

Chciała bym w pierwszej kolejności skupić się na kolorach bo one zawsze wzbudzają we mnie największe zainteresowanie tym bardziej ze obawiam się szybkiego wyprzedania całej kolekcji ze strony. Warto jest żebyście zobaczyły jak kolory prezentują się w świetle dziennym i co ewentualne wpisać na listę zakupów. Oczywiście po pierwszym przejrzeniu kolorów uważam ze należy mieć cała kolekcje, ale postaram się pokazać które kolory są całkowicie unikatowe a które już kiedyś gdzieś widziałyśmy.

Wszystkie lakiery możemy zamówić na stronie Indigo [link do sklepu]

Kolory kupimy w większych 7ml buteleczkach cena za sztukę to 33zł, zmiana ceny nastąpiła już jakiś czas temu ale nie pamiętam czy o tym pisałam. Przyznam że jestem zadowolona za zmiany gramatury poprzednie buteleczki były zdecydowanie za małe, zwłaszcza w przypadku moich ulubionych kolorów Koko Loko i Pijama Party


Zacznę od kolorów niezwykle neutralnych Big Mistake oraz How Big Is Your Diamond? kolory idealnie dla dziewczyn które nie przepadają za różem, będą idealnym kompromisem uzupełniającym ślubną stylizację. Jednak jeżeli okaże się że są zbyt spokojne wystarczy odrobina Say Yes i już zyskujemy efekt wow. Krycie w przypadku dwóch pierwszych pozycji jest na poziomie 2-3 warstw mimo iż kolor jest bardzo kremowy i wydaje się idealnie kryć zostawały mi małe prześwity z którymi musiałam pracować. Natomiast brokatowy Say Yes można stopniować w zależności jaki efekt chcemy osiągnąć, pełne krycie przy trzech warstwach.


Pozostając w tonacjach beżowych Like a Virgin i Mr & Mrs Indigo to propozycje na całe życie nie tylko ślub. Kryją na poziomie dwóch warstw i mają cudnie kremowe wykończenie ich aplikacja jest zupełnie bezproblemowa. Ciekawostka Like a Virgin jest praktycznie identyczny jak En Vogue


Tutaj wykończenie które mnie niezwykle fascynuje, lakiery transparentne już w kolekcji na jesień 2016 maiłam swoich transparentnych ulubieńców teraz Indigo zaskakuje mnie kolejnymi pięknymi odcieniami które już skradły moje serce.


Lakiery które po odkręceniu buteleczki zrobiły na mnie największe wrażenie i w pierwszej kolejności wylądują na moich paznokciach. Finally! tęczowy brokat zatopiony w liliowym lakierze z lekko perłową formułą - magiczny, obowiązkowy zakup! I'm Not Sure podobny kolor ale tylko ze srebrnymi drobinkami również mój faworyt.


Lakiery z tej kolekcji z pewnością będą regularnie gościć na moich paznokciach, gorąco zachęcam was do obejrzenia wzorników w sklepach na żywo! Wszystkie lakiery możemy zamówić na stronie Indigo [link do sklepu]

Uwaga Poznań! Organizowany jest pokaz 23 czerwca 2017


Ranking jasnych róży | Indigo

Ranking jasnych róży | Indigo

Każdy ma swoją słabość jeżeli chodzi o kolory, ja regularnie wracam do delikatnych róży. Traktuje je jak moja wersje Nude, która pasuje do wszystkiego. Wiem ze często naturalnie odcienie charakteryzują się dość słabym kryciem, jeżeli używacie lakierów o wodnistej konsystencji ten problem może być jeszcze większy mój rekord to 5 warstw koloru, niestety ale te kolory są problematyczne. Jeżeli jeszcze nie miałyście do czynienia z gęstsza formuła, to właśnie w przypadku tak jasnych kolorów ma ona przewagę, jesteśmy w stanie dużo szybciej zbudować krycie.

Od kiedy zaczęłam używać lakierów Indigo na nowo polubiłam używanie jasnych róży, nawet najbardziej problematyczne odcienie ograniczają się do trzech warstw, to znacznie skraca czas malowania. Dodatkowo dzięki gęstszej formule mogę korygować kształt paznokcia, bardzo przydatna opcja zwlasza w przypadku długich paznokci.


Indigo Olala to przepiękny odcień delikatnego jasnego fioletu z kolekcji by Natalia Siwiec to wspaniałe rozwiązanie na subtelnie piękne paznokcie o każdej porze roku. Umieściłam go w zestawieniu dotyczącym róży idealnie z nimi współgra, dwie warstwy tworzą kolor który optycznie rozjaśnia dłonie i sprawia wrażenie wypielęgnowanych zadbanych paznokci.

Indigo Blond Hair, Don't Care delikatny róż z doskonałym kryciem, najbardziej intensywny kolor z całej czwórki. Regularnie po niego sięgam pomalowane nim paznokcie pasują do większości stylizacji, są odpowiednie do pracy i szkoły. Ideał na codzień.

Indigo Martini Bikini słodka wersja różu, w dużo cieplejszym wydaniu niż dwóch poprzedników. tutaj do krycia potrzebuje trzech warstw. Kolor pochodzi z 2016 roku to kolekcja letnia promowana przez Natalię Siwiec, bardzo pastelowe odcienie.

Indigo Koko Loko aktualnie zużywam już drugą buteleczkę tego koloru, jest moim ulubieńcem od momentu pierwszego użycia. Łososiowa wersja różu z przyzwoitym kryciem i kremowym wykończeniem.


Myślę że uniwersalność takich kolorów jest ich największą zaletą, nie trzeba się obawiać zmiany w trakcie tygodnia bo wypadła nam ważna impreza lub prezentacja w pracy. Od wielu sezonów są w modzie, niestety nie każda firma jest w stanie zrobić formułę która będzie dobrze kryła, jestem ciekawa czy macie swoje ulubione róże. Napiszcie mi w komentarzach nazwy z chęcią je przetestuje.




Ombre nails

Ombre nails

W tym roku święta spędzę z kilkoma kolorami na paznokciach. Chciałam mieć zdobienie które będzie pasować do wszystkich ubrań które planuje nosić w święta. Przy okazji przypomnę wam że nadal możecie kupić lakiery Indigo w promocyjnych cenach, taka okazja zdarza się tylko raz do roku wiec warto skorzystać!



Ostatnio uwielbiam oglądać zdjęcia monochromatycznych zdobień, właśnie jedno z takich zdobień postanowiłam wykonać. Połączenie czerwieni i odcieni nude, wyszło ślicznie. Użyłam kolorów z jesiennych kolekcji Indigo, na palcu wskazującym i małym jest kolor Red Diamond, palec środkowy Mamarazzi, kciuk i palec serdeczny to Hello Beautiful.



Red Diamond kolor pochodzi z kolekcji jesiennej z 2016 roku. Nadal jest dostępny w sprzedaży i aktualnie jest na niego promocja. Głęboka czerwień z domieszka brązu, kolor ma kremowe wykończenie i kryje już przy dwóch warstwach. 

Mamarazzi jeden z najnowszych kolorów Indigo bardzo jasny Nude, kryje przy 3 warstwach. Kolor będzie nadawał się do noszenia przez cały rok, doskonale uzupełnia stylizacje. 

Hello Beautiful to jasny brąz/Nude z nuta szarości, znakomicie kryje przy dwóch warstwach. Nie zostawia smug, myślę ze jest to jeden z kolorów który możemy nosić do pracy lub szkoły. W tym zestawieniu idealnie współgra z reszta, łączy cała stylizacje.



Chciała bym Was zapytać na jaki kolor Wy zdecydowałyście się na święta? 
Minimalistyczne zdobienie | Indigo Good Idea

Minimalistyczne zdobienie | Indigo Good Idea

Minimalizm jest zagadnieniem które niezwykle mnie inspiruje, wiem że w najbardziej radykalnej odmianie zapewne nie istnieje w nim problem zdobień bo po prostu nie maluje się paznokci, natomiast malowanie sprawia mi ogromną przyjemność i nie widzę powodu by z niego rezygnować. Czuje że minimalizm pozwala nam skupić się na naszych pasjach i zainteresowaniach, bo eliminujemy z życia elementy "zbędne". Jeżeli też interesujecie się tą tematyką proszę napiszcie mi jak Wy rozumienie minimalistyczne zdobienie paznokci?



Kolor bazowy to Good Idea pochodzi z najnowszej kolekcji stworzonej we współpracy Natalii Siwiec z Indigo, kolekcja nawiązuje do macierzyństwa ale bez obaw ja nie mam dzieci i mimo wszystko uważam że to najlepsza kolekcja od lat. Jeżeli jeszcze jej nie znacie koniecznie zerknijcie do sklepu on line, jeśli coś wam wpadnie w oko szybko się decydujcie bo kolory z Mama Style bardzo szybko się sprzedają. Wracając do naszej dzisiejszej gwiazdy Good Idea to kolor pół transparentny, możemy jednak budować jego krycie, podejrzewam że przy 3-4 warstwach można już osiągnąć pełne krycie. Jednak dla mnie w tym zdobieniu ważny był właśnie ten transparentny efekt, zdobienie widziałam już wcześniej na Pinterest i niezwykle mi się spodobało, ale wtedy nie miałam lakieru który by się nadawał jako właśnie taka pół transparentna baza. 




Good Idea to jaśniutki, delikatny, mleczny beż natychmiast optycznie odświeża i rozjaśnia dłonie uwielbiam ten efekt i z pewnością ten lakier trafia do mojej ulubionej piątki. Lakier ma dość gęstą konsystencje dzięki temu można precyzyjnie malować okolice skórek bez ich zalewania. Przy tym zdobieniu aplikowałam dwie warstwy, w sumie przesadziłam powinnam poprzestać na jednej ale pomalowałam kciuk drugi raz i już później nie mogłam się z tego wyplątać. Czarne kropeczki zrobione są lakierem Mr. Black wystarczyła jedna malutka kropka z koloru by uzyskać efekt ze zdjęcia. Niesamowicie podoba mi się efekt, przyciąga spojrzenie ale nie męczy, czasami skomplikowane wieloelementowe zdobienia po trzech dniach noszenia wywołują we mnie chęć natychmiastowego ściągnięcia, nie wiem czy też tak macie, może to efekt przyzwyczajenia do klasycznych jednokolorowych paznokci.
Mama Style w jasnej odsłonie | Indigo

Mama Style w jasnej odsłonie | Indigo

Od momentu otrzymania przesyłki z kolekcja Mama Style bez przerwy mam te kolory na paznokciach, jedyny minus to ich trwałość, chciała bym móc zmieniać je codziennie ale trzymają się znakomicie wiec muszę się ograniczać do zmiany co 1-2 tygodnie. Tym tygodniu padło na trzy jasne odcienie, wszystkie możemy zaliczyć do rodziny nude. W tej kolekcji można znaleść kilka zjawiskowych odcieni, koniecznie zwróćcie uwagę na wzorniki może jest tam wasz wymarzony nude.



Już po raz drugi na moich paznokciach gości It's A Girl stonowany róż o kremowej konsystencji, doskonałe krycie (1-2 warstwy) i gęsta konsystencja która umożliwia dojechanie do samych skórek bez ich zalewania. Sugerując się nazwa spodziewałam się ze to będzie słodki dziewczęcy róż, jednak kolor zdecydowanie wpada w szarość przez co świetnie komponuje się z większością lakierów z kolekcji Mama Style.



Mamarazzi to kolejne cudo, rozbielony nudziak, podczas utwardzania widać lekko neonowe wykończenie na paznokciach w tym zestawieniu rozjaśnia całość i łączy dwa pozostałe kolory w spójna całość. Koniecznie się mu przyjrzycie!

Na uwagę zasługuje najciemniejszy z użytych kolorów Hello, Beautiful! to rzadko widziany u mnie kolor, bardzo naturalny nudziak, na żywo paznokcie nim pomalowane wyglądają jak przedłużenie moich palców, myśle ze gdybym miała pomalowane nim wszystkie paznokcie to czuła bym ze czegoś brakuje, natomiast w tym zestawieniu doskonale tonuje całość. Krycie znakomite 1-2 warstwy, może mieć tendencje do podkreślania zaczerwienionych skórek.




Ta stylizacja totalnie mnie oczarowała, łapie się na oglądaniu moich paznokci myślałam ze już nic nie jest w stanie aż tak mnie zaskoczyć. Chciała bym częściej eksperymentować z nowymi zdobieniami, jeżeli widziałyście ostatnio jakieś nowe, intrygujące zdobienia proszę zostawcie mi w komentarzach linki. 


Indigo Pijama Party

Indigo Pijama Party

Indigo Pijama Party [klik] to jeden z moich ulubieńców, kolor pochodzi z ostatniej kolekcji Indigo stworzonej we współpracy z Natalią Siwiec. Bardzo delikatny odcień naturalnego różu z nutką beżu, ma wykończenie transparentne wiec możemy aplikować jedna warstwę w celu poprawienia koloru płytki paznokcia, lub do pełnego krycia trzy warstwy (biały podkład nie jest konieczny). Kolor robi cuda dla dłoni, sprawia ze nabierają kobiecego uroku, jednocześnie nie jest nachalny i dobrze sprawdzi się do większości stylizacji.



Postanowiłam dodać subtelne zdobienie z wykorzystaniem żelu Sugar Effect [klik]. Ten żel charakteryzuje się doskonałym kryciem nawet jeżeli aplikujemy go na ciemnej powierzchni jesteśmy w stanie uzyskać idealnie biały kolor, sprawdzi się świetnie do frencza lub babyboomer, a w połączeniu z precyzyjnym pędzelkiem do zdobień [klik] możemy malować precyzyjne ornamenty lub ramki. Wiem że część z Was może się obawiać produktów typu żel, jednak ja już kilkukrotnie stosowałam Sugar Effect zarówno na cała powierzchnie paznokcia jak i w formie wzorów i zawsze bezproblemowo dał się usunąć po kompresie acetonowym, pamiętajcie ze nasza bazą jest hybryda i jest ona bezpieczna dla paznokcia.



Już w Październiku w Poznaniu odbędzie się pokaz jesiennej kolekcji Indigo, przyznam że nie mogę się doczekać i liczę że uda mi się spotkać z dziewczynami które również zajmują się paznokciami. Bardzo się cieszę na nowy sezon i mam nadzieje ze będzie dużo czerwieni :-)


Paznokcie na pierwszy dzień szkoły

Paznokcie na pierwszy dzień szkoły

Pierwsza uwagę do dzienniczka dostałam za pomalowane paznokcie, byłam w piątej klasie podstawówki, paznokcie miałam pomalowane na super neonowy kolor z firmy Bell. Od tego czasu malowałam paznokcie już tylko bezbarwnym lakierem aż do czasu gimnazjum, wtedy odkryłam frencz i przez następne 4-5 lat malowałam paznokcie tylko w taki sposób, czasami dodawałam brokatową linie. To były czasy w których przedawkowałam frencz i teraz unikam go jak ognia, czasy szkoły spędziłam w małym mieście gdzie nie było mowy o porządnym sklepie i nikt wtedy nie robił zakupów przez internet, lakiery Bell to był dla mnie szczyt możliwości. Teraz dziewczyny maja dostęp do najróżniejszych produktów, dzięki internetowi każda firma jest na wyciągnięcie ręki, jeżeli tylko mamy środki możemy zdobyć wszystko bez wychodzenia z domu. Niestety często środki mamy ograniczone, jednak jeżeli już zdecydowałyście się wejść w system lakierów hybrydowych gorąco zachęcam was do inwestowania w kolory które są uniwersalne im bardziej ekstrawagancki kolor nosimy na paznokciach tym bardziej ryzykujemy ze nie będzie pasował do okoliczności, szkoła jest w tym przypadku wręcz wybitna i teraz zgadzam się z nauczycielka która wpisała mi uwagę za neonowe paznokcie, niektóre kolory powinny być zarezerwowane na wakacje.

hola paola blog paznokcie hybrydowe blog o paznokciach jak malować paznokcie kolory lakierów indigo nails miami 2017 natalia siwiec

Ale wracając do rzeczy, za mój cel uważam stworzenie idealnej 5 lakierów, tylko pięć kolorów które starcza mi na cały rok. Uniwersalny zestaw który pasuje do mojego stylu, moich ubrań i mojej pracy, co jakiś czas trafiam na kolor który zasługuje na bycie częścią mojego top 5, daje sobie trochę czasu zanim podejmę decyzje o przyjęciu do tego grona nowego produktu i chciała bym przedstawić nominacje do tego zaszczytnego grona. Kolor który jest idealny do szkoły i na uczelnie, elegancki i dziewczęcy. 

hola paola blog paznokcie hybrydowe blog o paznokciach jak malować paznokcie kolory lakierów indigo nails miami 2017 natalia siwiec


Miami Nude [klik] na rynek został wprowadzony w tym roku, jest częścią kolekcji stworzonej we współpracy firmy Indigo z Natalia Siwiec, w kolekcji znajduje się aż piętnaście lakierów z czego zdecydowana większość to kolory unikatowe które ciężko jest porównać do produktów które juz są na rynku, jeżeli będziecie miały okazje zobaczyć wzorniki to przyjrzyjcie się kolekcji Miami 2017. Natomiast kolor Miami Nude to mój hit, był pierwszym kolorem którego użyłam i regularnie do niego wracam, myśle ze to za sprawa niesamowitego odcienia Nude w zimnej tonacji, ma domieszkę szarości dzięki czemu bardzo ładnie komponuje się z odcieniem mojej skóry która ma tendencje do zaczerwienień w okolicy skórek, kolory zimne łagodzą optyczne zaognione miejsca przez co cała dłoń wyglada ładniej. Jak na tak jasny kolor ma zachwycające krycie, już dwie warstwy wystarczyły do osiągnięcia bardzo ładnej tafli koloru, coraz bardziej doceniam tez jego konsystencje która pozwala na precyzyjna aplikacje tuż przy samych skórkach bez przypadkowego ich zalewania.

hola paola blog paznokcie hybrydowe blog o paznokciach jak malować paznokcie kolory lakierów indigo nails miami 2017 natalia siwiec

hola paola blog paznokcie hybrydowe blog o paznokciach jak malować paznokcie kolory lakierów indigo nails miami 2017 natalia siwiec

Przy wyborze idealnego koloru Nude zachęcam was do przykładania wzorników do dłoni, sprawdźcie jak kolor komponuje się z wasza karnacja, na moim przykładzie mogę powiedzieć ze wszystkie ciepłe odcienie podkreślają mankamenty moich dłoni, wiec używając ich zawsze dodaje zdobienia żeby złagodzić ogólny odbiór. Manicure zawsze traktuje jako ozdobę całej ręki dlatego patrzę na całość nie tylko kolor lakieru.

hola paola blog paznokcie hybrydowe blog o paznokciach jak malować paznokcie kolory lakierów indigo nails miami 2017 natalia siwiec

Baby boomer | Instrukcja

Baby boomer | Instrukcja

Baby boomer można opisać jako zblendowany french manicure, jednak kiedy klasyczny french ma już swoje najlepsze lata za sobą, dziewczyny pokochały boomera i od kilkunastu miesięcy króluje w sieci jako idealne zdobienie na śluby, do letnich stylizacji czy po prostu na co dzień. Przyznam że trochę minęło zanim dałam się uwieść temu zdobieniu, wydawało mi się bardzo pracochłonne i raczej skierowane do paznokci żelowych lub akrylowych które są dłuższe przez co efekt przejścia kolorów jest lepiej widoczny.

Baby boomer Indigo Sugar Effect hola paola blog instrukcja krok po kroku koko loko french manicure


W ostatnich tygodniach pracuje nad zmianą kształtu moich paznokci, jest to ciągły proces jednak doszłam do długości która już jest akceptowalna do wykonania Baby boomer :-) to moje pierwsze podejście do blendowania kolorów w poziomie więc jeszcze trochę minie zanim wypracuje sobie technikę która sprawdza się w moim przypadku. Podam wam teraz przepis na całkiem przyzwoite wykonanie boomera przy minimalizowaniu kosztów zakupu dodatkowych gadżetów.

Lista potrzebnych produktów:


  • Protein Base Removable [klik]
  • Koko Loko Gel Polish [klik]
  • Żel Sugar Effect - doskonała biel [klik]
  • Removable Crystal Top Coat [klik]



Jeżeli dopiero zaczynasz z hybrydami, nie masz lampy i niezbędnych płynów zachęcam do zakupu zestawu startowego wyjdzie znacznie taniej niż zakup wszystkich części osobno. [klik]

Do zestawu startowego wystarczy dokupić  Żel Sugar Effect - doskonała biel [klik] i możemy działać J


Baby boomer Indigo Sugar Effect hola paola blog instrukcja krok po kroku koko loko french manicure


  1. Zaczynamy od przygotowania skórek i opiłowania paznokci do pożądanego kształtu.
  2. Ja zawsze pomijam krok matowienia płytki paznokcia, przemywam je tylko cleanerem i na taki paznokieć aplikuje bazę. Oczywiście jeżeli masz ochotę zmatowić jak najbardziej możesz to zrobić.
  3. Bazę Proteinową aplikuje cienką warstwą i przed utwardzeniem przez około 10-15 sekund pozwalam jej się ułożyć na paznokciu, to świetnie wyrównuje wszelkie górki i dołki w paznokciu.  *przed aplikacją koloru przemywam bazę ceanerem, usunięcie warstwy dyspresyjnej nie wpływa w żaden sposób na trwałość manicure za to ułatwia dojechanie do skórek bez ich zalewania.
  4. Kolor Koko Loko [klik] aplikuje na cały paznokieć 2 razy i utwardzam, nie przejmuje się na tym etapie ewentualnymi prześwitami, później wszystko się wyrówna.
  5. Na tak przygotowany paznokieć nakładam od skórek do dołu kolor Koko loko powinien zając około 3/4 całości, na pozostałe 1/4 czyli sama końcówkę aplikuje Żel Sugar Effect [klik] (nie przesadzajcie z ilością produktu im mniej tym lepiej) 
  6. Kolory mieszam na paznokciu delikatnymi uderzeniami palca przeciwnej ręki, staram się przesuwać w górę kolor biały ale nie przekraczam połowy paznokcia, jeżeli jestem zadowolona z efektu utwardzam go pod lampą jeżeli coś mi nie odpowiada zmywam i zaczynam od początku. Całą procedurę powtarzam 3 razy, po każdym razie utwardzam aż do osiągnięcia zadowalającego mnie rezultatu.
  7. Palec bez problemu wyczyścisz cleanerem, czyściłam też skórki pomiędzy blendowaniem. W wyniku mieszania kolorów powstało sporo nierówności ale na szczęście bez problemu wyrównała je warstwa topu :-)
W baby boomer możemy dowolnie dobierać kolory, ten klasyczny to raczej beże i róże ale nie przejmujcie się zbytnio zasadami, tak jak w przypadku french manicure same możemy tworzyć swoje połączenia kolorów, łączyć z efektem syrenki lub cyrkoniami. 


Powiem wam że jestem szalenie zadowolona z rezultatu, już dawno tyle osób nie pytało mnie o paznokcie, sama też co chwile na nie zerkam. Trzeba przyznać że baby boomer to prawdziwy hit cieszę się że w końcu go wykonałam i obiecuje sobie że raz w miesiącu będę starała się wykonać zupełnie nowe dla mnie zdobienie może przekonam się też do innych trendów.

Baby boomer Indigo Sugar Effect hola paola blog instrukcja krok po kroku koko loko french manicure

Indigo Paradox

Indigo Paradox

Dopiero początek wakacji, a ja już chyba zdążyłam przedawkować neony i pastele, czas na chwile odpoczynku. Osoby które mnie znają wiedzą że najbardziej lubię ubierać się na czarno, więc czasami ciężko połączyć to z jasnymi wesołymi odcieniami na paznokciach, jednocześnie nie chce jeszcze rzucać się na czarny lub czerwony, bo jest słonecznie i nie chce wprowadzać depresyjnych klimatów. Na ratunek przychodzi kolor Paradox można go podpiąć pod odcienie nude ale trochę bardziej konkretne, intensywne wydanie nude.



Indigo Paradox [klik] przez producenta opisywany jest jako pastelowy brąz i rzeczywiście jak się dokładniej przyjrzeć to jest to mocno rozbielony brąz. Niestety współpraca z tym kolorem jest dość ciężka, jest wodnisty i słabo kryje, dodatkowo pojawiło mi się sporo jaśniejszych plamek które próbowałam pokryć kolejnymi warstwami koloru z marnym skutkiem. Mam wrażenie że formuła tego koloru jest "dziwna" bardzo się różni od wszystkich lakierów które mam, więc możliwe że trafił mi się wadliwy egzemplarz.




Co do koloru to bardzo mi się podoba i pewnie gdyby formuła była ok to była bym zadowolona, jednak czasami trafia się na takie egzemplarze ;-) cóż przeproszę się z neonami i w kolejnym wpisie już znajdziecie więcej żywych kolorów.
Indigo Strawberry Milk

Indigo Strawberry Milk

Uwielbiam delikatne odcienie różu, neony mogą się nudzić, a delikatnych kolorów nigdy nie mam dość i niby na rynku jest ich już dużo, ale nadal szukam tego idealnego. W najnowszej kolekcji Indigo [klik] jest kilka bardzo jasnych kolorów, część z nich już trafiła do moich ulubieńców, teraz przyszedł czas na testowanie odcienia Strawberry Milk, to najjaśniejszy z róży z jakimi miałam do czynienia, idealny na ślub i rodzinne uroczystości doskonały do pracy i szkoły.


Przyznaje się że ten kolor mógł by być ideałem, gdyby nie był tak problematyczny. Strawberry Milk [klik] oczarował mnie pięknym rozbielonym odcieniem różu, jednak aby osiągnąć taki efekt na paznokciach trzeba przejść prawdziwe piekło. Zacznijmy od początku, ten kolor jest transparentny, aby osiągnąć efekt ze zdjęć konieczne było zrobienie porządnej białej bazy, konieczne były aż dwie warstwy białego lakieru i dopiero położyłam kolor, a raczej trzy warstwy koloru. 


I teraz tak możemy walczyć z jego transparentnością stosując go na bazę, ale to tylko sprawi że napracujemy się i będziemy zirytowane, tak jak to było w moim przypadku. Zdecydowanie lepszym podejściem będzie zaakceptowanie tego że on nie kryje i traktowanie go jako kolor który może naturalnie podkreślić zdrowy odcień paznokci. Jedna warstwa Strawberry Milk nałożona bez białej bazy stworzy nam iluzję jaśniejszych paznokci, bez sztucznego efektu, niczym Essie Muchi Muchi możemy tak malować paznokci zawsze gdy nie możemy sobie pozwolić na mocny kolor.


Copyright © 2016 hola paola , Blogger