Nowości z pokazu Indigo w Poznaniu

Nowości z pokazu Indigo w Poznaniu

Ostatnio wspominałam Wam że Poznańskie studio Indigo organizuje pokaz promujący kolekcję Wedding. Podobne pokazy odbyły się jeszcze w kilku miastach w Polsce, z wiadomych względów mnie najbardziej dotyczy ta w Poznaniu. Obecność na takich pokazach jest doskonałą okazją do zrobienia zakupów z wyjątkową zniżką, można też zobaczyć kolory na żywo co z pewnością ułatwia wybór, sama wiem że zdjęcia nie oddają w pełni uroku lakierów zwłaszcza kolory nude bardzo ciężko jest pokazać na fotografii a kolekcja Wedding to głównie nudy.



Pokaz odbył się 23 czerwca 2018 na terenie targów poznańskich, lokalizacja idealna zwłaszcza jeżeli ktoś musiał dojechać do poznania pociągiem lub autobusem. Bilet wstępu kosztował 100zł w cenie uwzględnione były 2 lakiery kolorowe Ex-Husband oraz Wedding Night kolory jeszcze nie są dostępne na stronie Indigo ale pokazano już informacje że znajdą się w regularnej ofercie. Edit: Właśnie na FB pojawiła się informacja że można je już kupić.




To co dla mnie jest największym hitem to dwa zupełnie nowe topy hybrydowe - ekstremalnie nabłyszczający Tip Top oraz głęboko matujący Super Matte. Nie wiem dlaczego tak długo zwlekano z umieszczeniem w ofercie topu matującego, ja osobiście uwielbiam efekt matu na paznokciach i cieszę się że tej zimy już będzie można używać topu tej marki. Ekstremalnie nabłyszczający Tip Top oczywiście też będę testować, natomiast po cichu liczyłam na Dry Top w wersji Removable. Kto wie może zostanie wypuszczony z kolejnymi nowościami, zaskoczyła mnie frekwencja w czasie pokazu mimo dość wysokiej ceny za bilet przyszła masa osób i ciężko było znaleźć luźniejszy moment na zrobienie zakupów.



Czy któraś z Was była na pokazie, co myślicie o takich nowościach?
Wakacyjne ombre - We are the colors

Wakacyjne ombre - We are the colors

W piątek było zakończenie roku szkolnego, gdyby nie współpracownicy posiadający dzieci w wieku szkolnym to nawet bym nie wiedziała. Ale tak, zaczęły się wakacje co oznacza ze można nosić naprawdę szalone kolory na paznokciach i nikt nam nie zwróci uwagi, dodatkowo startuje sezon naprawdę niesamowitych festiwali i to jedna z niewielu okazji w naszym zimnym kraju by cieszyć się letnimi strojami i neonowymi kolorami.



Nie ma lepszego zdobienia niż ombre na rozpoczęcie wakacji, ostatnio sporo z tym eksperymentowalam. Wydawało mi się ze do wykonania niezbędna jest gąbeczka, okazuje się ze bardzo podobny efek jesteśmy w stanie osiągnąć pędzelkiem lub palcem. Natomiast są kolory które łącza się lepiej niż inne, wydaje mi się ze chodzi o ich wykończenie te z żelowym łącza się jak złoto kremowe trochę słabiej ale nadal jest to do zrobienia. Jeszcze będę sprawdzać ta teorie ale ciekawa jestem czy Wy macie jakieś przemyślenia w tym temacie?




Do zdobienia wybrałam kolory z kolekcji We are the colors z Indigo, hedonista i popstar maja bardzo podobne formuły i łącza się idealnie, gwarantuje ze z tymi kolorami nawet przy użyciu palca wyjdzie wam idealne łączenie kolorów. 

1. Zaczynamy od przygotowania skórek i delikatnego zmatowienia powierzchni paznokcia

2. Aplikujemy protein base i utwardzany 

3. Następnie nakładam dwie warstwy koloru popstar to wystarczy do zapewnienia idealnego krycia



4. Na utwardzony kolor bazowy aplikuje hedonistę tak jak bym chciała zrobić french, następnie wklepuje kolor w paznokieć. Kolor bardzo straci na intensywności ale nie należy się tym przejmować, cieniowanie należy stopniowo powtarzać aż do osiągnięcia zadowalającego efektu. Lepiej aplikować mniej i stopniowo budować ombre.




5. Gdy ombre będzie zadowalające aplikujemy top 

Efekt jest bardzo zadowalający ale gwarantuje wam ze 70% pracy zrobiła formuła właśnie tych dwóch kolorów. I jeżeli uważacie ze nie potraficie zrobić ombre które wyglądało by naturalnie to koniecznie kupicie te dwa lakiery i spróbujcie z nimi.


Drugie życie lakieru hybrydowego

Drugie życie lakieru hybrydowego

Największą zaletą lakierów hybrydowych jest ich trwałość, zwłaszcza w czasie wakacji doceniam to najbardziej i jednocześnie nie mam pojęcia jak ja żyłam przed przejściem na lakiery hybrydowe. Zdarza mi się jeszcze malować paznokcie u stóp klasycznymi lakierami, ale irytuje mnie strasznie to że po 3-4 dniach tracą błysk i kolor nie wygląda już estetycznie, już nawet nie chodzi o odpryskiwanie płatami bo w przypadku pedicure to raczej sporadyczne przypadki, ale malowanie (gdy doliczymy czas schnięcia) trwa tyle co aplikacja hybrydy a jakość jest nieporównywalna. Żeby nie było aż tak różowo oczywiście hybryda ma swoje wady, a raczej jedną konkretną ściąganie ale jeżeli opanujemy ten krok to hybrydy staną się czystą przyjemnością.



Największa zaleta hybryd może być ich największą wadą gdy lubimy częste zmiany stylizacji. Sama jestem z tych co z chęcią co kilka dni miały by nowy kolor, natomiast brak czasu i troska o kondycje płytki paznokcia mnie trochę hamuje. Już od pewnego czasu stosuje trik z aplikacją efektu na "delikatnie znoszony kolor" nie ma w tym żadnej filozofii a może odświeżyć nasze manicure. Najczęściej po tygodniu noszenia mamy już delikatny odrost, lub zabrudzenia w przypadku jasnych pastelowych kolorów, w moim przypadku plamki od samoopalacza które sprawiają że nie mogę już na nie patrzeć ;-) Kolor bazowy w tym zdobieniu do Superduper z ostatniej kolekcji We are the colors



Całą akcję zaczynam od spiłowania warstwy topu z paznokci, staram się nie ruszać koloru i pilnować krzywej c, kiedy paznokcie są już matowe zmieniam pilnik na delikatniejszy i wygładzam powierzchnie, całość przemywam cleanerem.



Odsuwam skórki i rozpuszczam je przy pomocy żelu, odsłonięty odrost będę zamalowywać przy pomocy pędzelka 005 aplikuje bazę i kolor w miejscu odrostu. Jeżeli pojawi się stopień lub nierówność w poziomach spiłowuje aż do wyrównania ewentualne opiłki przemywam cleanerem.



Na tak przygotowany paznokieć aplikuje Dry Top Super Shine utwardzam i wcieram w niego wybrany efekt w moim przypadku będzie to Glammer Gold który uwielbiam i jest od pierwszego użycia moim ulubieńcem.



Jest to wersja dla osób które na samą myśl o ściąganiu hybrydy dostają dreszczy :-) Oczywiście możemy użyć każdego efektu dostępnego w ofercie Indigo u mnie akurat ten bo idealnie pasuje do koloru bazowego. Zastanawiam się też nad opcją z syrenką która jest dla mnie symbolem lata na paznokciach.
 Indigo - kolory prosto z wybiegu LATINA

Indigo - kolory prosto z wybiegu LATINA

Zawsze klikam w clickbaity z nadzieją że rzeczywiście wniosą coś nowego do mojego życia nawet jeżeli miała by to tylko być chwilowa rozrywka. Próbując zaspokoić ciekawość kliknęłam w grafikę na stronie Indigo kolory wprost z wybiegu, chodzi o nową kolekcję Qπш Robert Kupisz jeżeli chciały byście zobaczyć kolekcje to kliknijcie w link, byłam strasznie ciekawa jakie kolory lakierów zostały wybrane do uzupełnienia stylizacji modelek. Mi osobiście kolekcja Latina się bardzo podoba i mogła bym przygarnąć kilka zestawów, kojarzy mi się bardzo z latynoskim stylem ulicy trochę filmowym, trochę teledyskowym i koniecznie ze skuterem w tle. Natomiast przejdźmy do rzeczy jakie kolory zastały wybrane w przypadku lakierów?



Po pierwsze Hedonista, ale to było do przewidzenia, lakier jest totalnie pod wybiegi. Można go świetnie ugrać z jeansem, sukienką w grochy czy moro. Myślę że właśnie to zadecydowało że znalazł się wśród typów projektanta. Sama jeszcze nie miałam go na paznokciach, na wzornikach oczywiście wygląda perfekcyjnie i co rusz rzuca mi się w oczy, obiecuje sobie że do końca wakacji muszę go przetestować.



Maby baby cukierkowy odcień który będzie pasował do większości sukienek, ja nosiła bym go też z czarnymi stylizacjami świetnie by się wybijał na ich tle.



Bardzo nieoczywistym wyborem są dla mnie Freshmaker i El Capitan przeglądając sylwetki z kolekcji chyba nie wiem z czym zestawiła bym te kolory. Można na upartego podpiąć do jeansowych kombinezonów ale w przypadku jeansu moim pierwszym wyborem był by Hedonista.




Superduper pasuje do wszystkiego, ale w kolekcji Latina jest kilka zestawów w pudrowo-różowych tonacjach i pewnie tam by powędrował własnie ten lakier. Jest śliczny i jeżeli miała bym wybierać tylko jeden z tej piątki do był by to właśnie ten.




Czy któraś z Was idzie na pokaz "Say Yes" w Poznaniu?

Koszt wejściówki: 100zł
Termin: 23 czerwca
Godzina: 11:00-17:00
Miejsce: Teren Międzynarodowych Targów Poznańskich

Aby zapisać się na listę uczestników w pokazie zapraszamy do kontaktu pod numerem telefonu: 516 219 015

Na pokazie obowiązywać będzie promocja
♥ -10% na hybrydy kolorowe

Otrzymasz w prezencie:
♥ 2 nowe hybrydy w prezencie

Możesz skorzystać z okazji aby:
♥ "weźcie bazy na pokazy" - zabierz starą bazę, nieważne z jakiej firmy i wymień ją na nowiutką bazę Protein Base o pojemności 7ml. Na 1 uczestnika przypada wymiana 1 bazy.

Copyright © 2016 hola paola , Blogger