Indigo Wedding Collection by Agnieszka Hyży

Już od kilku dni na stronie Indigo dostępna jest najnowsza kolekcja lakierów, utrzymana w stylistyce ślubnej stworzona z myślą o pannach młodych. Na rynku jest już sporo nudowych hybryd, sama gdy pierwszy raz usłyszałam o tej kolekcji uznałam ze nie da się w tej tematyce zdziałać już nic odkrywczego. Pierwsze zdjęcia internetowe wyglądały raczej normalnie, bardzo klasycznie. Prawdziwy urok widać dopiero na żywo, nie wiem jakim cudem żyłyśmy bez tej wspaniałej dziesiątki!



Najnowsza kolekcja składa się z 10 kolorów utrzymanych w tonacji nude z wykończeniem kremowym, transparentnym i brokatowym. Dodatkowo zostały wypuszczone ozdoby utrzymane w tonacji złota, różowego Złota, miedzi i srebra. Cały zestaw jest doskonale dobrany i zachęca do testowania!

Chciała bym w pierwszej kolejności skupić się na kolorach bo one zawsze wzbudzają we mnie największe zainteresowanie tym bardziej ze obawiam się szybkiego wyprzedania całej kolekcji ze strony. Warto jest żebyście zobaczyły jak kolory prezentują się w świetle dziennym i co ewentualne wpisać na listę zakupów. Oczywiście po pierwszym przejrzeniu kolorów uważam ze należy mieć cała kolekcje, ale postaram się pokazać które kolory są całkowicie unikatowe a które już kiedyś gdzieś widziałyśmy.

Wszystkie lakiery możemy zamówić na stronie Indigo [link do sklepu]

Kolory kupimy w większych 7ml buteleczkach cena za sztukę to 33zł, zmiana ceny nastąpiła już jakiś czas temu ale nie pamiętam czy o tym pisałam. Przyznam że jestem zadowolona za zmiany gramatury poprzednie buteleczki były zdecydowanie za małe, zwłaszcza w przypadku moich ulubionych kolorów Koko Loko i Pijama Party


Zacznę od kolorów niezwykle neutralnych Big Mistake oraz How Big Is Your Diamond? kolory idealnie dla dziewczyn które nie przepadają za różem, będą idealnym kompromisem uzupełniającym ślubną stylizację. Jednak jeżeli okaże się że są zbyt spokojne wystarczy odrobina Say Yes i już zyskujemy efekt wow. Krycie w przypadku dwóch pierwszych pozycji jest na poziomie 2-3 warstw mimo iż kolor jest bardzo kremowy i wydaje się idealnie kryć zostawały mi małe prześwity z którymi musiałam pracować. Natomiast brokatowy Say Yes można stopniować w zależności jaki efekt chcemy osiągnąć, pełne krycie przy trzech warstwach.


Pozostając w tonacjach beżowych Like a Virgin i Mr & Mrs Indigo to propozycje na całe życie nie tylko ślub. Kryją na poziomie dwóch warstw i mają cudnie kremowe wykończenie ich aplikacja jest zupełnie bezproblemowa. Ciekawostka Like a Virgin jest praktycznie identyczny jak En Vogue


Tutaj wykończenie które mnie niezwykle fascynuje, lakiery transparentne już w kolekcji na jesień 2016 maiłam swoich transparentnych ulubieńców teraz Indigo zaskakuje mnie kolejnymi pięknymi odcieniami które już skradły moje serce.


Lakiery które po odkręceniu buteleczki zrobiły na mnie największe wrażenie i w pierwszej kolejności wylądują na moich paznokciach. Finally! tęczowy brokat zatopiony w liliowym lakierze z lekko perłową formułą - magiczny, obowiązkowy zakup! I'm Not Sure podobny kolor ale tylko ze srebrnymi drobinkami również mój faworyt.


Lakiery z tej kolekcji z pewnością będą regularnie gościć na moich paznokciach, gorąco zachęcam was do obejrzenia wzorników w sklepach na żywo! Wszystkie lakiery możemy zamówić na stronie Indigo [link do sklepu]

Uwaga Poznań! Organizowany jest pokaz 23 czerwca 2017


5 komentarzy:

  1. Piękne kolory, aż trudno wybrać i chciałoby się wszystkie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kolory sa ładne, chociaż Hyży nie jest jakoś wybitną postacią do tej roli. Mam swoje zdanie na jej temat. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Właśnie zastanawiało mnie dlaczego na opakowaniach nie znalazło się jej nazwisko tak jak w przypadku Sary i Natalii

      Usuń

Copyright © 2016 hola paola , Blogger