Cafe del Mar od Natalii Siwiec

Jeżeli chodzi o Natalie Siwiec, można być jej fanem lub wręcz przeciwnie, ale kolekcja którą stworzyła wraz z Indigo na Lato 2016 jest zachwycająca i każda dziewczyna która używa hybryd powinna ją znać. Takich kolorów bardzo długo nie było na rynku i właśnie Indigo wypuściło jako pierwsze tak piękne rozbielone kolory.



Zdobienie z użyciem Cafe del Mar wyszło trochę śnieżnie, bo użyłam do zdobienia ciętej folii w odcieniu Blue-Turquoise. Sam kolor jest bardzo uniwersalny dzięki rozbieleniu nie jest nachalnie niebieski i możemy spokojnie nosić go również w zimie, zaś w lecie będzie pięknie podbijał kolor opalonych dłoni. Nie wiem czy też tak macie ale jeżeli lakier ma choć trochę niebieskiego w sobie to świetnie kryje, tak jest też w tym przypadku dwie warstwy wystarcza do idealnej tafli koloru. Jeżeli chodzi o zestawienie z ubraniami to myślę że do jasnych jeansów i białego t-shirtu będzie doskonały.




Jeżeli chciały byście użyć ciętej folii na hybrydzie to musicie się uzbroić w cierpliwość płatki folii należy wybierać pojedynczo nie mogą być za duże bo nie będą się dobrze zatapiać. Ja zatapiałam je w dużej warstwie topu. nie aplikowałam żadnego koloru bazowego, już sam mleczny kolor folii jest dla mnie wystarczający :-)

3 komentarze:

  1. Uwielbiam takie rozbielone kolory, sama mam właśnie taki na paznokciach :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękny odcień, chętnie na niego się skuszę :)
    Pozdrawiam !

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2016 hola paola , Blogger