Zapowiedzi nowości
Jeżeli myślicie że w temacie lakierów już nic nie może was zaskoczyć, to ogłaszam że wydarzyło się parę rzeczy którym warto się przyjrzeć.
Ciemne kolory wyglądają ślicznie na krótkich dobrze wyprofilowanych paznokciach, są eleganckie sprawdzą się w biurze i na rodzinnych uroczystościach. Idealna na tą porę roku wydaje się nowa kolorystyka wypuszczona przez Indigo jak mało kiedy otwierałam każdy z lakierów i wszystkie wydawały mi się piękne.
Zacznijmy od Midnight Ocean głęboki morski odcień niebieskiego, jest w zimnej tonacji świetnie będzie się prezentował z szarym lub musztardowym ubraniem.
Jednym z moich dwóch faworytów jest Peggy Brown bardzo przypomina mi odcień pomadki z MAC Mehr jest to brązowy róż, naprawdę zjawiskowe połączenie, chyba nie spotkałam się jeszcze z takim kolorem w żadnej kolekcji lakierów hybrydowych.
I teraz coś co zaskoczyło mnie najbardziej, kolor Retro Chic jest to najładniejszy ze wszystkich tych lakierów zimny, z szarymi tonami odcień Nutelli. W tech chwili nie jestem sobie w stanie wyobrazić jak mogłam żyć bez takiego koloru. Dla mnie ten odcień nadal znajduje się w grupie nude, jest po prostu dużo ciemniejszy niż pastelowe beże. Jest to powiew świeżości w moim nudnym stylu.
Klasyczna szarość zawsze się broni, ja łączę ją z miętowym, musztardowym lub różowym kolorem i efekt zawsze jest znakomity. Dodatkowo ten odcień przyda się do zrobienia marmurowego zdobienia które mam w planach od dawna, Blackmail.
Dla samej nazwy chce mieć ten lakier. Diablos to ciemno szary odcień zieleni? Nie jestem pewna co do barwy ale, sądzę że będę go nosić solo jako alternatywę dla czarnych paznokci.
Czy któryś z tych kolorów wpadł wam w oko? Aktualnie w Indigo trwa promocja 2+1 płacisz za dwa lakiery i trzeci dostajesz gratis.
Ciemne kolory wyglądają ślicznie na krótkich dobrze wyprofilowanych paznokciach, są eleganckie sprawdzą się w biurze i na rodzinnych uroczystościach. Idealna na tą porę roku wydaje się nowa kolorystyka wypuszczona przez Indigo jak mało kiedy otwierałam każdy z lakierów i wszystkie wydawały mi się piękne.
Zacznijmy od Midnight Ocean głęboki morski odcień niebieskiego, jest w zimnej tonacji świetnie będzie się prezentował z szarym lub musztardowym ubraniem.
Jednym z moich dwóch faworytów jest Peggy Brown bardzo przypomina mi odcień pomadki z MAC Mehr jest to brązowy róż, naprawdę zjawiskowe połączenie, chyba nie spotkałam się jeszcze z takim kolorem w żadnej kolekcji lakierów hybrydowych.
I teraz coś co zaskoczyło mnie najbardziej, kolor Retro Chic jest to najładniejszy ze wszystkich tych lakierów zimny, z szarymi tonami odcień Nutelli. W tech chwili nie jestem sobie w stanie wyobrazić jak mogłam żyć bez takiego koloru. Dla mnie ten odcień nadal znajduje się w grupie nude, jest po prostu dużo ciemniejszy niż pastelowe beże. Jest to powiew świeżości w moim nudnym stylu.
Klasyczna szarość zawsze się broni, ja łączę ją z miętowym, musztardowym lub różowym kolorem i efekt zawsze jest znakomity. Dodatkowo ten odcień przyda się do zrobienia marmurowego zdobienia które mam w planach od dawna, Blackmail.
Dla samej nazwy chce mieć ten lakier. Diablos to ciemno szary odcień zieleni? Nie jestem pewna co do barwy ale, sądzę że będę go nosić solo jako alternatywę dla czarnych paznokci.
Czy któryś z tych kolorów wpadł wam w oko? Aktualnie w Indigo trwa promocja 2+1 płacisz za dwa lakiery i trzeci dostajesz gratis.
I znów lakiery hybrydowe ;) Muszę je w końcu zamówić! Kolorki przepiękne. Teraz czekam na jakieś mani z ich użyciem ;)
OdpowiedzUsuńpiękne jesienno-zimowe kolory. Ja właśnie zaczełam moją przygodę z hybrydami:)
OdpowiedzUsuńTen szary jest obłędny.
OdpowiedzUsuńTych lakierów jeszcze nie znam, ale jeszcze wszystko przede mną.:D
OdpowiedzUsuńPeggy Brown jest przepiękny! Bardzo mi się podoba ;)
OdpowiedzUsuń