Indigo Venice Collection II
Lakierów w kolekcji Indigo Venice wyszło tak dużo, że musiałam ją podzielić na części. W tym poście zobaczycie dużo ciemniejsze odcienie, pasujące do klimatu jesieni i zimy. Idealnie sprawdzą się do biura i na wieczorne wyjścia, ten kto lubi intensywne barwy powinien być zachwycony.
Miss Afera odcień fioletu który jest bardzo stonowany i niezwykle elegancki. Arriva La Diva odcień ciemnego różu z nutą fuksji i fioletu bardzo kojarzący się z zimą i chyba dość powtarzalny, jest kilka lepszych opcji do wyboru w tej kolekcji, np Vip Vip Hurra który jest idealnym fioletem, w punkt oddaje klimat.
I teraz moich trzech ulubieńców, Make Me Red malinowa czerwień, perfekcja łagodnego odcienia czerwieni połączona z nutami różu, ciężki do opisania ale warto go mieć. Casanova to lakier który własnie mam na paznokciach, śliczny odcień pomarańczowych jesiennych liści, na stronie opisywany jako zgaszona czerwień, ale to chyba zależy od światła. Matrona brązowo-rudy odcień świetny do kremowego płaszcza lub karmelowej skórzanej torebki.
Voodoo opisywany jako ciemna oberżyna i zdecydowanie tak jest, na pierwszy rzut oka można go pomylić z czarnym, ale zdecydowanie ma tony które nadają mu odpowiedniego wyrazu. Lukrecja głęboki, niemal czarny odcień fioletu doskonale sprawdzi się na wieczorną kolacje, ciekawostka Lukrecja to kolor eventowy, który dostępny był wyłącznie podczas zeszłorocznych pokazów Indigo, teraz dostępny do zakupu dla wszystkich :-)
Venecjusz bardzo przypomina mi kolor z zeszłorocznej kolekcji Glam Mom tylko w nowej wersji jest bardziej zielony, Darius Bravo to jeansowy, lekko zgaszony odcień ciemnego błękitu trochę niespodziewany dodatek do tej kolekcji ale będzie ładnie komponował się z odcieniami beżowymi. Zastanawiam się czy zrobiłyście już zakupy, jeżeli tak to jakie kolory wrzuciłyście do koszyka?
Miss Afera odcień fioletu który jest bardzo stonowany i niezwykle elegancki. Arriva La Diva odcień ciemnego różu z nutą fuksji i fioletu bardzo kojarzący się z zimą i chyba dość powtarzalny, jest kilka lepszych opcji do wyboru w tej kolekcji, np Vip Vip Hurra który jest idealnym fioletem, w punkt oddaje klimat.
I teraz moich trzech ulubieńców, Make Me Red malinowa czerwień, perfekcja łagodnego odcienia czerwieni połączona z nutami różu, ciężki do opisania ale warto go mieć. Casanova to lakier który własnie mam na paznokciach, śliczny odcień pomarańczowych jesiennych liści, na stronie opisywany jako zgaszona czerwień, ale to chyba zależy od światła. Matrona brązowo-rudy odcień świetny do kremowego płaszcza lub karmelowej skórzanej torebki.
Voodoo opisywany jako ciemna oberżyna i zdecydowanie tak jest, na pierwszy rzut oka można go pomylić z czarnym, ale zdecydowanie ma tony które nadają mu odpowiedniego wyrazu. Lukrecja głęboki, niemal czarny odcień fioletu doskonale sprawdzi się na wieczorną kolacje, ciekawostka Lukrecja to kolor eventowy, który dostępny był wyłącznie podczas zeszłorocznych pokazów Indigo, teraz dostępny do zakupu dla wszystkich :-)
Venecjusz bardzo przypomina mi kolor z zeszłorocznej kolekcji Glam Mom tylko w nowej wersji jest bardziej zielony, Darius Bravo to jeansowy, lekko zgaszony odcień ciemnego błękitu trochę niespodziewany dodatek do tej kolekcji ale będzie ładnie komponował się z odcieniami beżowymi. Zastanawiam się czy zrobiłyście już zakupy, jeżeli tak to jakie kolory wrzuciłyście do koszyka?