Jak zrobić idealne ombre na paznokciach?

Jak zrobić idealne ombre na paznokciach?

Idealne ombre w wersji hybrydowej, czy to jest do zrobienia? Pewnie tak, tylko trzeba dużo ćwiczyć, ja nie ćwiczę dużo pytanie czy mi się uda za pierwszym razem? Sama nie wiem... na pewno zrobię bałagan. Znam trzy techniki które zamierzam przetestować, ombre przy pomocy pędzelka, gąbki i w wersji oszczędnej rozcieranie palcem. Zależy mi na jak najbardziej płynnym i naturalnym przejściu, żadnych smug i plamek. Do zrobienia tego zdobienia zainspirowała mnie praca @angel_nails_indigo Angelika używa w niej żelu ja spróbuje osiągnąć podobny efekt pracując na hybrydzie. A nie będzie to łatwe jak myślę o ombre to mi słabo, bo nawet jeżeli uda mi się zrobić lewą rękę to zostaje prawa i bywa z nią różnie.

W oryginalnym zdobieniu zostały użyte produkty:
Can't Speak French Gel Brush  Brzoskwiniowo-Różowy nude ja użyje hybrydy Popstar
Shopaholic - UV Mousse Gel neonowy, dość ciemny odcień różu ja zastąpię go hybrydą Hedonista



Ombre przy użyciu pędzelka


Pierwsza metoda polega na rozcieraniu granic kolorów przy pomocy pędzelka, ja używam pędzelka 005 który służy mi praktycznie do wszystkiego i zastąpił większość używanych przeze mnie narzędzi do malowania.


  1. Zaczynamy od aplikacji koloru bazowego (najczęściej jest nim najjaśniejszy kolor użyty w łączniu) maluje paznokieć bardzo cieniutkimi warstwami staram się uzyskać pełne krycie.
  2. Następnie pokrywam kolorem bazowym 3/4 paznokcia a na końcówkę aplikuje kolor w który będzie przechodziło ombre
  3. Koniuszkiem pędzelka delikatnie mieszam kolory gdy efekt jest zadowalający utwardzam wszystko pod lampą
  4. Następnie aplikuje Top Dry


Ombre przy użyciu gąbki

Gąbka jest jednym z tańszych rozwiązań można ją kupić na stronie Indigo, kosztuje około 5zł i może być używana wiele razy.
  1. Zaczynamy od aplikacji koloru bazowego (najczęściej jest nim najjaśniejszy kolor użyty w łączniu) maluje paznokieć bardzo cieniutkimi warstwami staram się uzyskać pełne krycie.
  2. Kolor plikuje na gąbkę i delikatnie wklepuje w paznokieć. Kilkukrotnie poprawiam kolor bo gąbka pochłania dużo lakieru.
  3. Następnie aplikuje Top Dry

Ombre przy użyciu palca

Praktycznie bez kosztowa wersja, z użyciem małego palca 
  1. Zaczynamy od aplikacji koloru bazowego (najczęściej jest nim najjaśniejszy kolor użyty w łączniu) maluje paznokieć bardzo cieniutkimi warstwami staram się uzyskać pełne krycie.
  2. Podobnie jak w wersji z pędzelkiem pokrywam kolorem bazowym 3/4 paznokcia a na końcówkę aplikuje kolor w który będzie przechodziło ombre
  3. Kolory mieszam wklepując je w paznokieć palcem
  4. Następnie aplikuje Top Dry


Tips and Tricks:
  • Nie używaj zbyt pastelowych kolorów, jeżeli chcesz żeby ombre było widoczne na zdjęciach lub filmach kolory muszą być intensywne inaczej uzyskamy efekt babybommer który też jest śliczny ale dużo bardziej dyskretny.
  • Jeżeli zdecydujesz się na użycie gąbki zabezpiecz skórki, najlepsze są do tego silikonowe palisady.
  • Ombre nie wyjdzie po pierwszej warstwie kolorów, uzbrój się w cierpliwość.


Indigo Lakiery Hybrydowe By Sara Boruc

Indigo Lakiery Hybrydowe By Sara Boruc

Na rynku dość niespodziewanie pojawiała się zupełnie nowa kolekcja lakierów do paznokci. Tym razem to zestaw 8 kolorów w bardzo klasycznych wersjach, twarzą kolekcji jest Sara Boruc. Niestety ja nie wiem kim jest Sara, po wpisaniu w Wikipedię wyskakuje ona jako żona Artura Boruca piłkarza. No więc przejdźmy do omawiania kolekcji, na stronie Indigo znalazłam cytat Sary który idealnie opisuje to zestawienie kolorów.



“Kolekcja lakierów hybrydowych stworzona dla Indigo to kolory, po które sięgam od lat. Każda Kobieta znajdzie w niej coś dla siebie” Sara Boruc 



Muszę przyznać ze całkowicie się z tym zgadzam, wybrane lakiery to kwintesencja kobiecości, niesamowite klasyczne odcienie które każda z nas powinna mieć w swojej kolekcji. 



Moją uwagę przyciągnęły czerwienie, chciałam sprawdzić czy w kolekcji Sary będzie coś na miarę mojego ulubieńca wszechczasów Fireman którego bardzo Wam polecam. Jednak czerwienie z tej kolekcji mają dużo bardziej klasyczne tonacje, najjaśniejsza wersja Devil Wears Red nie zawiera żadnych drobinek, ma pięknie kremowe wykończenie które będzie współgrało z większością strojów. W moim osobistym odczuciu czerwień nadaje się na każda okazje, można ją nosić na paznokciach u dłoni i stóp, ma tylko jedną wadę dość szybko mi się nudzi noszę ją 3-5 dni i już wewnętrznie czuję potrzebę zmiany. Może tylko ja tak mam, bo znam dziewczyny które mają tylko czaerwone lakiery w swojej kolekcji i reszta mogła by dla nich nie istnieć. Do wyboru mamy też ciemniejszą wersję My Name Is Sara nie można chyba tego nazwać czerwienią ale na zdjęciach momentami tak właśnie wygląda, w rzeczywistości producent opisuje ten kolor jako burgund, ponownie mamy do czynienia z kolorkiem o znakomitym kryciu i przyjemnej konsystencji.




Z pierwszym kolorem który użyłam na swoich paznokciach wiąże się niestety mała wpadka, My Fav Bag niestety nie jest już tak dobry jak reszta kolekcji, kolor oczywiście piękny, ale on mi pływał po paznokciu. W trakcie malowania musiałam go natychmiast utwardzać bo kolor zjeżdżał na boki lub do środka paznokcia i nic nie pomagało. Miałam już taką sytuacje w przypadku koloru Paradox. Kolorki są do siebie bardzo zbliżone więc może coś jest w tym typie barwnika. Oczywiście jeżeli będziemy malować paznokieć i od razu utwardzać to damy radę pomalować całość ale będzie to trochę trwało.



My King Arthur to głęboki grafit – stonowany, ale niezwykle kobiecy. Bardzo lubię grafitowe paznokcie, są miłą odskocznią od czerni nie są tak dosłowne i nadają się do biura a to ważne. Połączenie grafitów z cyrkoniami daje powalający efekt warto do zamówienia wrzucić trochę błyskotek. Ostatnim kolorem który mam, jest Diamonds For Breakfast niezwykle uniwersalny nudziak który najprawdopodobniej będzie najczęściej używanym kolorem z tej kolekcji, jest coś co sprawia że przyjemnie używa się kolorów które pasują do każdej okazji i każdego stroju.


We Are The Colors by Natalia Siwiec - Indigo

We Are The Colors by Natalia Siwiec - Indigo

Kiedy w 2017 wyszła kolekcja Miami 2017 myślałam że to już jest max tego co można stworzyć jako kolekcje letnie. Sądziłam wręcz że letnia kolekcja w tym roku się nie pojawi, wiecie wyszły lakiery Sary B. ile można upchać w jednym sezonie??? Okazało się że można upchać dużo i że to nadal może być coś, co się podoba i co dziewczyny chcą mieć. W tym roku postawiono na intensywne żywe kolory, dużo turkusu, fiolet i róż. Na zdjęciach wygląda bosko, a wiecie gdzie wygląda jeszcze lepiej? W TV, siedzę sobie wygodnie na kanapie a na szklanym ekranie nagle mi śmiga przed oczami Natalia. Wrzucę wam link do reklamy na YT bo na prawdę jest zrobiona na wysokim poziomie, aż cieszy oko.



No ale wracając do lakierów z kolekcji We Are The Colors w związku z tym, że kolory są intensywne nie ma problemu z kryciem. To bardzo często idzie w parze, zwłaszcza w przypadku Indigo, wystarczy chociażby przetestować ich czerwienie, jedna warstwa i manicure gotowe. Tak jest z każdym kolorem który testowałam, są ślicznie napigmentowane i konsystencja jest idealnie w punkt. Oczywiście cała kolekcja jest w nowych opakowaniach w większej gramaturze.



Baobab Gel Polish by Natalia Siwiec

Lakier szmaragdowy, bez drobinek o kremowym wykończeniu. Idealny do połączenia z fioletem i różem, obowiązkowa pozycja na wakacje.

El Capitan Gel Polish by Natalia Siwiec

Ten odcień jest najbardziej niebieski z całej ekipy, wiem że na zdjęciach niekoniecznie od razu to widać ale musicie mi uwierzyć na słowo. Krycie bez zarzutu, wykończenie kremowe.

Maybe Baby Gel Polish by Natalia Siwiec

Pierwszy materiał na mojego ulubieńca, neonowy róż. Bardziej wpadający w cukierkowe wydanie, trochę Barbie... Zdecydowanie idealny na plażę, może też posłużyć jako tło do zdobień.



Bambi Girl Gel Polish by Natalia Siwiec

"Dziewczęcy Bambi Girl to lakier hybrydowy w kolorze jasnoszarym z nutą niebieskiego. Przeznaczony dla delikatnych kobiet lubiące dziewczęcy look." Jak dla mnie to jeden z najbardziej uniwersalnych kolorów z kolekcji, spokojnie można go nosić cały rok.

Lazy Daisy Gel Polish by Natalia Siwiec

Mix niebieskiego z fioletem, może nie do końca w moim typie ale z pewnością znajdzie swoje fanki. Będzie bosko wyglądał na długich migdałach.

Eucalyptus Gel Polish by Natalia Siwiec

Eucalyptus to bardzo napigmentowany kolor, i należy pracować na cienkich warstwach, aby produkt dobrze się utwardził. Z Indigo tylko raz miałam problem z utwardzaniem koloru, było to w przypadku brązu, ale tutaj idzie to w parze z idealnym kryciem więc wybaczam ;-)




Hedonista Gel Polish by Natalia Siwiec

"Ten kolor potrzebuje więcej czasu w lampie, niż pozostałe kolory z kolekcji We Are The Colors. Jest to powszechna sytuacja, w przypadku żółtych odcieni. Czas utwardzania Hedonisty należy dostosować do mocy oraz przebiegu lampy - od 30 sekund do 60 sekund. Należy pracować cienkimi warstwami."

Be My Habibi Gel Polish by Natalia Siwiec

Chciała bym poznać osobę która wymyśla w indigo nazwy kolorów, jest genialna! Zawsze zabawnie, zawsze z pazurem aż się chce zapamiętywać kolory. Be My Habibi to odcień lila róż, ładnie kryje i subtelnie podkreśla opaleniznę na dłoniach.


To jeszcze nie koniec kolekcji ale musiałam ją podzielić na dwie części ilość lakierów jest duża a każdy kolor zasługuje na uwagę. Lakiery już jakiś czas są na rynku, jestem ciekawa czy skusiłyście się na zakup? Może któraś upolowała je na targach w promocji? ;-)








5 błędów o których nie wiesz | Hybrydy w domu

5 błędów o których nie wiesz | Hybrydy w domu

Dawno temu gdy jeszcze lakiery kosztowały 21 zł zaczęłam swoją przygodę z hybrydami, pierwsze zamówienie na zestaw złożyłam jeszcze na stronie pazurki.com.pl :) czyli na długo przed całym szałem na hybrydę. Poziom wiedzy na temat hybrydy był u mnie równy zeru, teraz czasami mam wrażenie że wiem więcej i nagle pojawia się informacja która uzmysławia mi że jednak się mylę. Dużo się zmienia, wychodzą nowe poprawione formuły, firmy mocno uderzają w klienta indywidualnego, możemy kupić cały zestaw i robić paznokcie jak z salonu za ułamek ceny. Jednak nie należy omijać okazji do nauki, kursy są niezwykle popularne i warto raz na jakiś czas się doszkalać, sama uczestniczyłam w kilku najbardziej podobał mi się kurs prowadzony w Łodzi w siedzibie Indigo poziom który reprezentowały dziewczyny z Indigo Team był światowy. Mam nadzieje ze zrobią gościnne szkolenia w Poznaniu z chęcią wzięła bym w nich udział.



Błędy o których chce wam powiedzieć mogą być wam dobrze znane i już dawno wyeliminowalyscie je ze swojego mani. Natomiast ja cały czas jeszcze borykam się z ich nawracaniem :-/

Aplikacja hybrydy na zniszczone paznokcie

Wszystko da się przykryć lakierem, wybrzuszenia, pęknięcia, przebarwienia lub w ekstremalnych przypadkach grzybice. Wszystko zależy od tego jak dobrze wyrównamy płytkę i jak kryje lakier. Natomiast nie powinno się malować paznokci uszkodzonych lub chorych. Lakiery nie uzdrawiają płytki, proces ściągania może pogorszyć ich stan. Niestety sama czasami to robię i nigdy nie wychodzi mi to na dobre, aplikacja hybrydy na przepiłowane paznokcie ani nie jest przyjemna ani dobra dla płytki. Jeżeli możecie róbcie przerwy i dajcie paznokciom odpocząć jeżeli tego wymagają.


Za grube warstwy lakieru

Pośpiech przy robieniu paznokci zawsze przekłada się na grubość warstw, nie wiem dlaczego ale u mnie ta zależność zawsze występuje. Możliwe że podświadomie próbuje szybciej osiągnąć pełne krycie koloru, natomiast to fatalnie wpływa na wygląd manicure. Jest sposób który można wykorzystać w momencie gdy już powstały nierówności warto jest je spiłować, wyrównać płytkę i nałożyć ostatnia cieniutka warstwę koloru.

Produkty z Chin 

Wszystkie lakiery hybrydowe lub żelowe są substancjami chemicznymi zawierają mniej lub więcej toksyn i szkodliwych związków. Lakier hybrydowy z Ali kosztuje od 3zł w górę, kupując od polskich dostawców musimy się liczyć z cena około 29 zł dlaczego ja nie zamawiam na Ali? Głównie z powodu braku jakichkolwiek opinii na temat ich prodktow, nie testuje wszystkiego bo sama tez boje się potencjalnego uczulenia lub silnej reakcji organizmu. Trzymam się zaufanych marek i jak na razie wychodzi mi to na dobre.

Jeden pilnik do końca życia 

Pilniki należy wymieniać częściej niż może się nam wydawać. Jeżeli używacie pilników tak jak ja tylko na swój użytek należy je wymienić raz na 1-2 miesiące i to jest opcja już z naciąganiem ich przydatności do użycia. Nie jest to duży koszt i warto dorzucać je do zamówień nowych kolorów.

Moje ulubione pilniki:


Za szybkie zmywanie warstwy dyspresyjnej 

Kiedyś robiłam to nagminnie, myślałam ze słaby połysk spowodowany jest jakością produktu. Prawdziwą rewolucja była dla mnie informacja ze za szybkie zmycie dyspresji matowi top! Aktualnie czekam 2-5 minut zanim przemyje manicure dodatkowo używam płatków kosmetycznych do twarzy bo są dużo delikatniejsze, waciki bezpyłowe tylko do czyszczenia pomiędzy warstwami.

Polecam spróbować cleanera z dodatkiem masła shea:






Paznokcie na ślub | Inspiracje i porady

Paznokcie na ślub | Inspiracje i porady

Ślubne paznokcie rządzą się swoimi prawami, nie poszalejemy z kolorem, raczej unikała bym też ekstremalnych długości bo one z zestawieniu z koronką to recepta na dramat. Mogło by się wydawać że jesteśmy skazane na nudny french, ale na rynku pojawia się coraz więcej propozycji które sprawdzą się u dziewczyn szykujących się do najważniejszego dnia w swoim życiu.

Kolory do kupienia na stronie Indigo



Jako osoba która maluje paznokcie od wielu lat chciała bym się podzielić z Wami kilkoma radami których nauczyłam się na swoich błędach:

  1. Przetestuj lakier lub zdobienie które chcesz wykonać, to chyba najważniejsza rzecz o której często się nie myśli. Zakładamy że coś będzie działać, lakier będzie miał idealne krycie a zdobienie wyjdzie bezbłędnie otóż nie, malowanie nawet gdy mamy wprawę może się okazać niezłym wyzwaniem gdy mamy na głowie ślub, stres lub pośpiech.
  2. Maluj suche paznokcie, brzmi dziwnie ale to bardzo ważne żeby w momencie w którym się szykujemy na imprezę zachować odpowiednią kolejność przygotowań. Lakier zwykły lub hybrydowy aplikujemy na suchy paznokieć czyli nie myjemy naczyń przed malowaniem, nie bierzemy kąpieli ani prysznica. Paznokcie pęcznieją od wody, jeżeli nałożymy lakier na paznokieć który był moczony, lakier szybko odpryśnie.
  3. Dobre światło malujemy w miejscu które jest dobrze oświetlone i możemy dokładnie obejrzeć paznokieć. Banał ale w natłoku obowiązków często zostawiamy malowanie na wieczór a to nie skończy się dobrze.
  4. Rozpuszczaj nie wycinaj jeżeli nie masz wprawy a Twoje skórki są problematyczne raczej poszła bym w kierunku rozpuszczania a nie wycinania. Rozpuszczanie nie zrobi nam krzywdy i zminimalizuje zaczerwienienia które powstają po bardziej agresywnych metodach usuwania skórek.
  5. Skróć paznokcie to rada dla osób które będą się same ubierać, są kształty paznokci które sprzyjają rwaniu rajstop oraz innych delikatnych materiałów. Nosząc sztylety wbiłam je w bawełniane leginsy, nie chciała bym zrobić dziurki w sukience lub rajstopach podczas imprezy. Polecam bardziej zaokrąglone końcówki.


Udało mi się wyszukać kilka inspiracji na dzień ślubu które mogą się Wam spodobać 








Wybierając paznokcie ślubne poszła bym w kierunku jednolitego koloru lub babybommer jeżeli zdobienia to bardzo subtelne. Nie przesadzajmy też z kamieniami mogą się czepiać do koronek :/
Dziewczyny polecam proste i klasyczne rozwiązania bo paznokcie to tylko dodatek ;-)
Copyright © 2016 hola paola , Blogger